Pamiętam jak będąc na starcie nastoletniego życia, zostałam zapytana przez rówieśniczki, co mi się w sobie najbardziej podoba. W środku spanikowałam. Bo jak takie coś znaleźć? W końcu odpowiedziałam "paznokcie". Serio. A te dziewczyny, takie zdziwione, zaczęły się im przyglądać, czy na pewno są takie ładne. Wtedy już sama nie wiedziałam, czy nawet paznokcie mi się podobają. 

Kiedy myślę o sobie z tego czasu, chciałabym się przytulić. 

Teraz nie podobają mi się tylko paznokcie. Potrafię być dumna z siebie.

A Ty?


Reposted from dygoty